top of page

 

                                                               PTASI WIECZÓR

 

 

W godzinie zmierzchu wieczornego,

 

Godzinie czarów i wspomnień,

 

SÅ‚yszÄ™ orkiestrÄ™

 

Pełna symfonii,

 

Może tylko

 

Treli i świergotów,

 

Niesionych zewszÄ…d,

 

SÅ‚yszanych uchem

 

Zatroskanym,

 

Wnętrzem pełnym wdzięczności,

 

Myślą ulatującą

 

Ku Wieczności.

                                                                   

 

 

                                           LATO

 

                                         (dla Córki Piotra W.)

 

 

 

Mówiłaś – tam drzewa kwitną, chyba.

 

To  już byÅ‚o!

 

Kwiaty urokiem wiosny:

 

Latem, jesieniÄ…, w sadach pracujÄ… zbieracze

 

Czekając z utęsknieniem

 

Na dojrzały owoc,

 

Który Pan przynosi z miłością,

 

Który musi być zebrany

 

By świadczył o bożej

 

Trosce o nas, niegodnych.

 

 WIOSNA

 

 

W ruinach ogrodów

 

Wiosna siÄ™ bieli,

 

Drzew kwiatami.

 

Biel

 

Wiem, niewinność

 

Zawsze.

 

Czy dopuścisz Panie

 

By była żałobą?

 

Wspomnieniem tylko?

 

Twoja Wszechmoc

 

Jest ponad

 

Odległe pamięci.

 

MiÅ‚ość wspomnieniem nie  bywa,

 

Miłość nigdy nie ustaje.

bottom of page